Witam. Potrzebuję rady najlepiej osób, które przez takie coś przechodziły a mianowicie jestem z partnerem 10 lat, 3 po zareczynch, w przyszlym roku ślub, ale od dłuzszego czasu nie
OPIS Jak się nie rozstać, a jeśli się rozstać, to jak? Rozglądamy się wokół – bardzo dużo ludzi się rozwodzi, rozstaje. A przecież nikt tego nie chciał, rozpoczynając miłość, związek, wspólne życie. Przecież zawsze wierzymy, że u nas będzie inaczej. Dobrze. Wspaniale. Co takiego się zdarzyło, co się dzieje, że po jakimś czasie czujemy, że już nie możemy wytrzymać, że się dusimy, że nie możemy się wzajemnie znieść? Przecież miało być zupełnie inaczej… Ta książka ma Ci pomóc zobaczyć, gdzie jesteś i co możesz zrobić, żeby poprawić swój związek, lub też pomóc Ci zrozumieć, że być może jesteś w momencie, w którym relacja z Twoim partnerem nadaje się już tylko do zamknięcia.
– Musimy od siebie odpocząć. Jak się pobieraliśmy, to jeszcze byliśmy dziećmi. Było nam dobrze razem, stworzyliśmy dzieciom dobry dom, teraz możemy spróbować innego życia. Przecież wiem, że myślisz podobnie. – Chyba masz rację. Rozstańmy się, zanim się znienawidzimy.
1 2016-09-29 17:56:06 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-09-29 18:08:56) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Temat: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? hej... mam taki dylemat.... ja w ogóle nie wiem czy mój facet będzie chciał ze mną zamieszkać.... no nigdy na ten temat nie rozmawialiśmy ...bo myślę,że to on powinien wyjść z tą inicjatywą...Pomieszkuje u niego w weekendy...no ale niestety ma taką prace,ze tylko jest w domu na weekend, wiec to bez sensu...zebym mieszkała w pustym mieszkaniu..ale tak chciałabym wybadać grunt..bo się zabiera za zrobienie garderoby.... i zapytałam się czy wezmie mnie pod uwagę ją robiąc ..opowiedział,że wezmie no i połtora roku ze sobą .Kochamy się. Codziennie mi o tym pisze, ( nie chcemy slubu ) ale ja jestem zawsze boiwoda i nie wiem nawet jak zacząć rozmowę na ten temat... zeby wybadać gruntwiem,że to wychodzi samo...gdyby był na miejscu pewnie wyglądało by to inaczej ale pewnie z rok będzie tylko na weekendy...ale chyba w koncu ludzie mieszkają potem razem?? ile można tak spotykać się , i jeżdzić do siebie. 2 Odpowiedź przez anicorek87 2016-09-29 18:06:31 anicorek87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-28 Posty: 1,110 Wiek: 29 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Chyba musisz go delikatnie podpytać czy by chciał z Tobą mieszkać i jakby to było razem być na co dzień .Jeżeli będziesz nalegać, naciskać mówić wprost to możesz mieć potem problemy z egzekwowaniem jakiś obowiązków bo Ci powie "przecież tego chciałaś to sprzątaj". Nie wspomniałaś też jak Cię traktuje czy jesteś dochodzącą dziewczyną do towarzystwa tylko na noc czy spędzacie dużo czasu razem?bo może mu wygodnie że jest jak jest. 3 Odpowiedź przez mila29 2016-09-29 18:13:57 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-09-29 18:18:01) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? wiec nasz związek wyglądał tak,że po pół roku musiał wyjechać do pracy i widywaliśmy się w sobie... Zostawiałam wiadomo u niego wśrodku tygodnia też i na weekendy. Dobrze mnie trkatuje. Jeżdzimy na wakacje. On za wszystko większość płaci. Co to znaczy dochodzącą dziewczyną? Po prostu jak on wraca wieczorem w piątek to w soboty juz jestem u niego albo on po mnie jedzie i spędzamy ze sobą czas zeby nadrobić cały tydzien. Jedziemy coś zjeść lub ja coś zrobię. Przytulamy sie w wieczór albo oglądamy film Wychodzimy razem do znajomych, itd. No tylko właśnie nie wiem czy on myśli o tym,żebym u niego kiedyś zamieszkała...i czy by chciałpółtora roku...i ja np zaczynam o tym myślec...brakuje mi go wiadomo..jest tamdla kasy... remontuje mieszkanie powoli...ale i ja powoli chciałabym wiedzieć..bo przecież kiedyś wroci i bedzie w tygodniu....i nie wiem czy mogłabym się o to zapytac przez smsa? owszem jest wygodny...bo slubu i dzieci np nie chce taki typ ale mi tez zbytnio na tym nie zalezy 4 Odpowiedź przez mila29 2016-09-29 18:42:44 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?doradzi ktoś cos? 5 Odpowiedź przez Autre 2016-09-29 19:53:06 Autre Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-23 Posty: 418 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Na twoim miejscu podczas rozmowy przez telefon wspomnialabym miedzy jednym a drugim tematem, że gdy będziesz u niego w najbliższy weekend, chciałabyś pogadac o wspólnym zamieszkaniu. Gdy już u niego będziesz, wtedy zapytaj co sądzi o tym pomyśle, jak to widzi. Zastanówcie się jak się podzielicie miejscem w mieszkaniu i obowiazkami. Trzymam kciuki, żeby wam się udało Nie obiecuję, że będzie łatwo. Ale obiecuję, że będzie warto 6 Odpowiedź przez mila29 2016-09-30 09:14:46 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? tylko nie wiem kiedy będziemy rozmawiać przez tel...bo zazwyczaj wysyłamy sobie nie mam odwagi wyjść pierwsza z inicjatywą.... no na weekendy jest tylko w domu... ( wiec moze troche bez sensu) wiec może to za wcześnie na rozmowy tego typu.... jeny no tak sie boje co on na to.... skoro zapewnia mnie o miłości i jest ok ...jakbyście to sformułowali w smsie? czysto rzeczowo i na temat .na zywo nie wiem czy bede miec odwagę...:D hehhepoomóżcie 7 Odpowiedź przez anicorek87 2016-09-30 09:31:34 anicorek87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-28 Posty: 1,110 Wiek: 29 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?A może metoda na chomikowanie? jeżeli boisz się tej rozmowy. Po prostu przy każdej wizycie przywozisz ze sobą coraz więcej rzecz, najpierw szczoteczka do zębów, potem perfumy, bielizna i ani się spostrzeże jak już będziesz wprowadzona 8 Odpowiedź przez Cyngli 2016-09-30 09:35:52 Cyngli Gość Netkobiet Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? To straszne, że nie potraficie że sobą rozmawiać. Przecież wystarczy przygotować jakieś jedzonko i jak się zrobi miło, zapytać: kochanie, może zamieszkalismy razem, co Ty na to? 9 Odpowiedź przez mila29 2016-09-30 09:46:41 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-09-30 09:47:40) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? nohehhe mam już tam szczoteczkę do zębów, kosmetyki...parę ciuchów i mnóstwo piżam hehhh przywiozę więcej ciuchów no jakoś tak się nie składało do romzów na ten temat...na jedzenie głownie chodzimy do knajp bo on w ogóle nie lubi jak się gotuje w mieszkaniu niego...po prostu czasem coś tam zrobiłam, ale częściej wychodzimy do knajp lub przywozimy pizze lub ja coś przywożę do jedzenia z domu. Dwa dni wtygodniu to jest nie wiele. On taki jest trochę skryty w sobie i nie zbyt wylewny. Czy przez sms nie wypada o coś takiego spytac? 10 Odpowiedź przez adiafora 2016-09-30 09:52:52 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-09-30 09:55:28) adiafora Gość Netkobiet Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? mila29 napisał/a:nohehhe mam już tam szczoteczkę do zębów, kosmetyki...parę ciuchów i mnóstwo piżam hehhh przywiozę więcej ciuchów no jakoś tak się nie składało do romzów na ten temat...na jedzenie głownie chodzimy do knajp bo on w ogóle nie lubi jak się gotuje w mieszkaniu niego...po prostu czasem coś tam zrobiłam, ale częściej wychodzimy do knajp lub przywozimy pizze lub ja coś przywożę do jedzenia z domu. Dwa dni wtygodniu to jest nie wiele. On taki jest trochę skryty w sobie i nie zbyt wylewny. Czy przez sms nie wypada o coś takiego spytac?nie wypada! O powaznych rzeczach sie rozmawia a nie pisze smsy. Co to za pomysly w ogole? 11 Odpowiedź przez Averyl 2016-09-30 10:16:03 Averyl 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-12 Posty: 4,641 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? adiaphora napisał/a:mila29 napisał/a:Czy przez sms nie wypada o coś takiego spytac?nie wypada! O powaznych rzeczach sie rozmawia a nie pisze smsy. Co to za pomysly w ogole?Adiaphora - nie obraź się, ale musisz być bardzo sędziwą osobą ;-) młodzi to nawet jak siedzą przy romantycznej kolacji to... z komórą w ręku. Czekam na ten moment, gdy nawet w łóżku ludzie będą porozumiewać się przez skype, sms, czy inne wirtualne - po co ci to? jeśli krępuje cię pytanie o twoją relację z facetem, to pomyśl, jak nie komfortowo będziesz się czuła 24h/dobę z nim, w jego mieszkaniu. "Kobiety, nie jesteście centrum rehabilitacyjnym dla źle wychowanych mężczyzn. To nie wasze zadanie zmieniać ich, wychowywać czy im matkować. Potrzebujecie partnera, a nie projektu." J. Roberts 12 Odpowiedź przez adiafora 2016-09-30 10:28:14 adiafora Gość Netkobiet Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Averyl napisał/a:adiaphora napisał/a:mila29 napisał/a:Czy przez sms nie wypada o coś takiego spytac?nie wypada! O powaznych rzeczach sie rozmawia a nie pisze smsy. Co to za pomysly w ogole?Adiaphora - nie obraź się, ale musisz być bardzo sędziwą osobą ;-) młodzi to nawet jak siedzą przy romantycznej kolacji to... z komórą w ręku. Czekam na ten moment, gdy nawet w łóżku ludzie będą porozumiewać się przez skype, sms, czy inne wirtualne - po co ci to? jeśli krępuje cię pytanie o twoją relację z facetem, to pomyśl, jak nie komfortowo będziesz się czuła 24h/dobę z nim, w jego jestem zdecydowanie za stara na te dzisiejsze standardy. Dlatego zrzędze i marudze 13 Odpowiedź przez mila29 2016-09-30 12:50:11 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?nie no komfortowo się czuje....tylko to jest dość powazny temat.... macie racje głupio tak przez sms pytać.. co mysli, zebymy kiedyś razem zamieszkali? i czy w ogóle o tym mysli... 14 Odpowiedź przez Averyl 2016-09-30 15:20:50 Averyl 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-12 Posty: 4,641 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Przypomniałam mi się historia małżeństwa rodziców moje koleżanki. Po 3 miesiącach chodzenia, jej matka wprost zapytała się, czy coś z tego będzie poważnego, czy nie, bo ona ma 25 lat i nie ma czasu na takie spotykanie... no i poskutkowało, potem sformalizowali swój związek i spłodzili kolejne pokolenie i żyją do dziś ze sobą. "Kobiety, nie jesteście centrum rehabilitacyjnym dla źle wychowanych mężczyzn. To nie wasze zadanie zmieniać ich, wychowywać czy im matkować. Potrzebujecie partnera, a nie projektu." J. Roberts 15 Odpowiedź przez mila29 2016-10-03 16:44:50 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-03 16:45:55) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?wiec byłam uniego w sobotę i w niedzielę...robił garderobę....pomagałam mu...spytałam się wieczorem mimochodem czy przewiduje jakąś półkę dla mnie a on ,że tak mogę sobie spytałam czy mogę jedną stronę a on ,że tak . No ale o mieszkaniu razem nie odważyłam się zapytam. W sobotę było miło zrobiłam obiad on coś tam w mieszkaniu konczył. Rozmawialiśmy tak o mojej siostrze która zamieszkała w chłopakiem po 3 miesiacach i on na to stweirdził,że to za wcześnie no ja też tak uznałam,że za wcześnie ....i tak już miałam się spytać o nas i oczywiście stchórzyłam. Mowił coś o tym,że musi być czas,żeby jeszcze się odkrywać. Dzisiaj jeszcze obydwoje mamy wolne..popołudniu ma mi dać znać, zebym do niego przyjechała bo coś tam robi i go nie ma w domu narazie,,Ehhh tak to by przecież powiedział przyjedz... ja bym mogła zaczekać u niego... No ale chyba jeszcze o tym nie myslał... 16 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 20:59:21 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? mądre głowy....doświadczone.... jak to było z wami ?? i kto wyszedł z tym pierwszy???jak tu sie odwazyc , zeby wiedziec na czym sie stoi ... 17 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 21:34:52 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?My zdecydowaliśmy się zamieszkać po 1,5 miesiąca znajomości, w sobotę się przeprowadzam do niego, rozmawialiśmy o nas i tak naturalnie to wyszlo i wyprowadzam 500km od swojego domu. Jak chce się być razem, chce się stworzyć razem coś powaznego to trzeba umieć ze sobą rozmawiać to podstawa a czego Ty się boisz? 18 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 21:37:35 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-04 21:40:39) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? nie wiem... własiwie...ze powie, np ze to za wczesnie.... sytuacja wygląda tak,ze on w domu jest tylko na weekend... no i ja te weekendy niecałe spędzam u niego...jakbym mieszkała..to by bylo inaczej...czekałabym juz na niego w domu....mowil mi,ze on woli zwiazki na luzaku bez slubu dzieci... ( taki typ) ja na to sie godze...ale chciałabym kiedys zamieszkac z facetem...my jestesmy półtora roku... narazie mam swoją stronę w garderobie...hahah ale tak moze byc wiecznie... 19 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 21:51:19 Ostatnio edytowany przez Biała_Frezja (2016-10-04 21:53:32) Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Nie możesz się bać jego odpowiedzi... musisz wiedzieć konkretnie na czym stoisz, jeśli kochacie się to i będziecie potrafili porozmawiać normalnie ( bez żadnych obaw) i ułożycie sobie normalnie życie. Nie bój się, jesteś z nim i masz prawo wiedzieć czy on mysli o Tobie powaznie. Jeśli wasze wizje tego związku się rozmijaja to niestety... 20 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 22:01:39 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-04 22:07:20) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? gdyby był na miejscu zapytałabym się..... no juz rozmawialaismy o parach które mieszkaja razem... jego znajomi ..no po pięciu latach...ale oni znają sie dobrze tak stwierdził.... dla niego 3 miesiace to zbyt szybko to wiem... my jestesmy połtora roku.... mi sie wydaje, tez ze za szybko tez nie...bo mozna jeszcze sie odkrywac....no ale jak sie jest juz tyle ze soba...zapytam w ten weekend czy mysli o mnie powaznie..i czy widzi i myslał,zeby kiedys razem zamieszkać....pewnie i tak powie,ze skoro jest tylko na weekend ze to troche bez sensu...ale zapytam.... bede wiedziec na czym stoje.... miedzy nami jest ok kochamy sie..ale chyba kiedys facet potem chce mieszkac ze swoja kobieta?bo ile mozna jezdzic do siebie? 21 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 22:46:50 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Kiedyś w końcu może i zechce zamieszkać tylko pytanie kiedy Ciebie w końcu to zmeczy... Miałam meza, pracował w Niemczech jak się poznaliśmy, do domu wracał na co drugi weekend ale zamieszkalismy razem ( jeśli tak wogole można to nazwac... ) tylko mnie to w końcu zmeczylo, nie chcialam namiastki rodziny... nie mowie ze z wami może być podobnie bo ludzie są różni i nie wszyscy chcą tego samego ale weź pod uwagę również i to ze pewnego dnia się obudzisz a twoje życie i twój związek będzie tylko taka namiastka i będziesz musiała sobie odpowiedzieć czy to ci wystarczy 22 Odpowiedź przez Autre 2016-10-04 22:56:04 Autre Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-23 Posty: 418 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Mila, moim zdaniem Ty się boisz rozstania z nim. Boisz się tego, że spytasz o wspólne mieszkanie a on powie, że to za szybko. Zauważy, że Ci na tym zależy i związek zacznie się sypać. Boisz się, że za chwilę zostaniesz sama i nie będziesz miała takich dylematów. W Twoim mężczyźnie widzisz poczucie bezpieczeństwa, jakie może Ci zapewnić. A to wcale nie jest tak. Wy wręcz musicie nauczyć się rozmawiać, bo za chwilę wyjdą wam różne sytuacje, cięższe i lżejsze, poważne i mniej i musicie mieć pewność, że możecie na sobie polegać i tworzycie jedną drużynę. A nie bać się cokolwiek powiedzieć :-) Nie obiecuję, że będzie łatwo. Ale obiecuję, że będzie warto 23 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 22:58:53 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Zgadzam się z Autre 24 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 23:33:27 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-04 23:35:56) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? dlaczego miałabym sie z nim rozstawac??? przeszlismy juz gorsze i lepsze chwile... było zle...ale kazdy sie docieraczuje,ze mnie kocha i zalezy mi na nim wiec czemu ma chciec sie ze mna rozstac jak zapytam sie co o tym mysli...przeciez jak jest dobrze..to nic nie musi sie sypac....półtora roku to chyba dosc czasu.... nie wiem moze on chce jeszcze zaczekac... nie boje sie rozstaania ale boje sie,ze on narazie nie chce... 25 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 23:35:31 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Ale boisz się jego odpowiedzi, czemu? Czego tak naprawdę się boisz? 26 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 23:37:08 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-04 23:40:10) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? ze powie, ze to za wczesnie....bo on pracuje za granica, i to nie ma sensu narazie jak jest w weekendy i mieszkanie tak czy siak jest puste...wiec w piatek wraca odpoczywa i widzimy sie w sob i nd caly czas tam jestem. tego....ze musi wrocic...a to pewnie w z rok potrwa i narazie nie ma zrobionej góry jest tylko kuchnio sypialnia to wygląda tak jakbym do połowy pomieszkiwała....ale to nie to samo. Bo bym wiadomo byla juz w piatek. 27 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 23:38:18 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?To nie jest powód by się bac 28 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 23:40:44 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-04 23:48:40) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Myslisz,ze bez względu na wszystko to odpowiednia pora bycia razem by się o to zapytac?pprzeciez to chyba facet powinien.... pierwszytak boje sie schrzanic..... jak zapytam... ze moze jak jest teraz to jest okejnawet nie wiem jak to ubrac w słowa.... juz w ten weekend o mały włos i bym sie zapytała trzymajcie kciuki moze kiedys sie odwaze 29 Odpowiedź przez Alijane 2016-10-04 23:47:45 Alijane Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-04 Posty: 6 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Mila,ile masz lat? 30 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 23:48:43 Ostatnio edytowany przez Biała_Frezja (2016-10-04 23:49:21) Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Mila to twoje zycie... nie bój się spytać, przecież jesteście razem, napisałaś ze się kochacie wiec takich obaw być nie powinno... ze może jest dobrze tak jak jest? Przeczytaj to co napisałaś. .. pomysl o tym jak ty chcesz by ten związek funkcjonował... Nawet jeśli powie Ci ze nie chce nic zmienić to będziesz szczesliwa? Odpowiedz sobie na to pytanie, tylko szczerze 31 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 23:48:50 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?30 lat 32 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-04 23:51:09 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Masz 30 lat i nie potrafisz z nim normalnie porozmawiać?? 33 Odpowiedź przez mila29 2016-10-04 23:53:28 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-04 23:59:42) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? no jak powie,ze nie....to wiadomo bede bardzo nie szczęsliwa.... przed wakacjami były zgrzyty ale wiadomo...jak to jest w związkach na odległosc...jak wyjechałam na miesiac...i wrocilam no nie wiem tak jakby bardziej mnie kochał... tak się czułam... ciekawa jestem co mi powie... przecież go nie ma.... jakby to miało wyglądać.... wiem,ze czasem lubi pobyc sobie sam...dlatego rzadko widujemy sie w piatki bo chce isc spac i dopiero w soboteja sie tylko zastanawiam czy to nie za wczesnie 1 rok i parę miesięcy.... moze trzeba sie jeszcze bardziej poznac o to mi chodzi...wiadomo jak sie juz mieszka ze sobą to jest juz zupełnie inaczej niz spotykanie sie czy pomieszkiwanie...z reszta raz kozie smierc.....zapytam.... ale dopiero pewnie w sobote a korci mnie zeby to zrobic przez smsa ale głupio tak z resztą ja go znam...i na bank mi powie,ze póki go nie ma w tygodniu to sie mija z celem. 34 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-05 00:01:28 Ostatnio edytowany przez Biała_Frezja (2016-10-05 00:05:49) Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Mila i jesteś w stanie zaakceptowac fakt ze twój facet ( nie moge go nazwać partnerem...) nie będzie chciał z Tobą zamieszkać i ze nadal będziecie tkwić w takim "zwiazku" ? Najpierw z nim porozmawiaj, szczerze powiedz czego chcesz, wysłuchaj go i jeśli będziecie chcieli czegoś innego to wtedy odpowiedz sobie na to pytanie, czy będziesz chciała takiego życia, bądź szczera sama z sobą. Dopiero jak zamieszkacie ze sobą to lepiej się poznacie. Nikt Ci nie odpowie na to czy to za szybko czy nie bo to zalezy od was samych czy będziecie na to gotowi czy nie. My jesteśmy po 1,5 miesiąca gotowi by się przekonać czy dobrze nam ze sobą będzie, takie pomieszkiwanie to nie to samo, wtedy zaczyna sie normalne zycie 35 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 00:05:32 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-05 00:08:57) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? jego znajoma pytała się czy chciałby ze mna zamieszkac i czy jest ze mna szczelsiwy i czy mnie kocha...odpowiedział jej: ja nie myslałem nad tym. przeciez mnie nie ma i tak cąły tydzien. tak kocham ją i jestem z nia szczelsiwy. wiec... nie myslałm o tymi badz tu mądry....dzieki za rady....lepiej zebym wczesniej wiedziała czy on chce w ogole ze mna kiedykolwiek zamieszkac.... 36 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-05 00:08:54 Ostatnio edytowany przez Biała_Frezja (2016-10-05 00:10:03) Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Nie wiem, dla mnie to trochę dziwne i mało poważne... jeśli się kogoś kocha, jest się z tą osobą szczęśliwym to chce się z tą osobą byc w pelnym znaczeniu tego slowa i przede wszystkim się mysli;) 37 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 00:10:16 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-05 00:14:14) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? jestem gotowa nawet wysłac mu smsa z takim zapytaniem... tak jestem ciekawa co mysli....wiem,ze to sprawa nie na smsy ale tak wygląda niestety nasz kontakt w tygodniu...:(Dzieki \biała frezja.... powiem mu tak jesli bedzie odmiennego zdaniaale rózni są ludzie.... dla niego wprowadzenie siostry do faceta po 3 miesiacach to bylo za szybko.... bo trzeba sie jeszcze odkrycjedni potrzebuja wiecej czasu , drudzy mniej 38 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-05 00:14:01 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Poważnych spraw nie załatwia się przez sms-a... normalnie usiądzie w sobotę i porozmawiajcie szczerze... nie masz 15 lat by w ten sposób cokolwiek załatwiać... 39 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 00:15:05 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? tylko jak to ubrac w słowa??słuchaj myslales kiedys o tym by zamieszkac razem? 40 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 00:17:19 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?w sumie co ma byc to bedzie....zapytam dzieki! 41 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-05 00:17:33 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Wiem ze byłaś w wątku założonym przez Olinkę, przeczytaj sobie na spokojnie jak inni widzą miłość, nie, nie myśl żebym sugerowała ze się nie kochacie ale przeczytaj i zastanów się nad treścią tych postow, bardzo pięknie opisał milość Gary 42 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 00:22:04 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?kazdy inaczej ją wyraża i postrzega...ale ważne,ze się to czuje. 43 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-05 00:26:09 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?To prawda i nie ma jednej recepty na związek, ważne by chcieć tego samego i do tego samego dążyć 44 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 00:29:50 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? bardzo sie kochamy czujemy to...ale wiem ze to taki typ co potrzebuje troche luzu....narazie robimy garderobę zobaczymy co z tego wyjdzie moze wezmie sie za remont góry czyli sypialni 45 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-05 00:39:29 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Oby wszystko ułożyło się dobrze:) daj znać jak przebiegła rozmowa:) 46 Odpowiedź przez pannapanna 2016-10-05 15:14:51 pannapanna Gość Netkobiet Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?A jak ci powie że nie?a jeśli nigdy nie ma zamiaru zamieszkać z żadną kobieta bo mu tak dobrze? Powiedział ci że nie chce z tobą rodziny, prawda? 47 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 16:21:56 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-05 16:30:55) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? my nie chcemy miec dzieci... jestesmy za mlodzi na to... w sumie ja prawie juz u niego mieszkam...tzn pomieszkuje... nie ma takiej opcji zeby nie chciał kocha mnie to musi chciecco to za pytanie? jeśli nie ze chce?? jak się zapytam to Ci napisze co wtedy.....hah a skąd ja mam wiedziec co wtedy...... nie sądze....mysle,ze jak wroci do kraju coś bedziemy probować.... bez powodu nie remontuje mieszkania i nie mam uniego szafy 48 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 17:14:43 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-05 17:35:24) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? w sumie jak ja mu tak pomagam, wybioeram nową posciel, sprzątam... pomagam w remoncie to.. i to jest jego mieszkanie to czy wypada mnie pierwszej zapytac czy rozwaza wspolne zamieszkanie ze mna? bo ja czekam i chcialabym zeby zrobil to pierwszynie chce wyjsc na desperatke jakas.... to facet wychodzi przeciez z tym pierwszyAle mnie byłoby szkoda tej "magii" randkowania - przygotowywania się na Jego przyjście, starania się o miłe spędzanie czasu. Ten czas już nigdy nie wróci, dlatego ja poczekałabym jeszcze z pół roku...... 49 Odpowiedź przez Jaguar 2016-10-05 18:19:48 Jaguar Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 1,661 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? mila29 napisał/a:w sumie jak ja mu tak pomagam, wybioeram nową posciel, sprzątam... pomagam w remoncie to.. i to jest jego mieszkanie to czy wypada mnie pierwszej zapytac czy rozwaza wspolne zamieszkanie ze mna? bo ja czekam i chcialabym zeby zrobil to pierwszyDlaczego on ma to zrobic pierwszy?mila29 napisał/a:nie chce wyjsc na desperatke jakas.... to facet wychodzi przeciez z tym pierwszyKto tak twierdzi?mila29 napisał/a:Ale mnie byłoby szkoda tej "magii" randkowania - przygotowywania się na Jego przyjście, starania się o miłe spędzanie czasu. Ten czas już nigdy nie wróci, dlatego ja poczekałabym jeszcze z pół roku......Nie da sie zjesc ciasteczka i mniec ciasteczka. Zreszta mieszkajac razem tez mozna a nawet nalezy sie o czas i siebie ci powiem jak to u mnie bylo. Moj A znal mnie juz ponad rok jak szukal sobie mieszkania na wynajem. Szukal, szukal, az w koncu wyszukal. I ten durny idiota szukal sobie kumpla do spolki, zeby sie rachunkami podzielic! Niczym porabany kretyn, przyszedl do mnie i sie pyta o rade! Ja mu na to: "ty sie mnie pytasz czy zamieszkanie z kumplem to dobry pomysl? A ja to niby co?" Chlop zdurnial....sorry ale inaczej tego ujac nie moge. Wiec mu wprost wtedy wypalilam ze myslalam, ze skoro juz jestesmy razem ponad rok, to bysmy zamieszkali razem ale skoro on chce kumpla wprowadzac, to ja sie zmywam, bo czasu tracic nie lubie i nie zamierzam. Mowe mu odjelo. Wywalilam mu wtedy, ze wspolne zamieszkanie jest czyms naturalnym na pewnym etapie i nie ma sie co dookola drzewa ganiac ale ja zmuszac nikogo nie bede. Jednakze bede wsciekla jesli sie okaze, ze do tej pory on sobie mnie traktowal jako zyciowa przygrywke a nie powazna partnerke skoro nie chce ze mna mieszkac. Zeby sprawe pogorszyc on sie wtedy mnie laskawie zapytal czy moze zechcialabym z nim zamieszkac? Z mojego punktu widzenia rownie dobrze moglby sobie obciac jajka tepym nozem. Za laske mi juz cisnienie opadlo na ta bardzo kuriozalna glupote, to go posadzilam i sie pytam, czemu mu pomysl wspolnego zamieszkania do glowy nie przyszedl? A on mi na to ze, owszem, przyszedl mu do glowy, ale stan jego finansow na chwile obecna nie pozwala mu zapewnic mi zycia na takim poziomie, na jaki zasluguje. Kopara mi opadla. Pytam sie co dokladnie ma na mysli. Mowil ze rachunki powinien pokrywac mezczyzna bo umowa na mieszkanie miala byc na niego i to by byla jego odpowiedzialnosc a na chwile obecna nie bardzo go na to stac, a glupio by bylo, zeby kobieta placila...Tak wiec w jak najlepszych intencjach zrobil mi mala krzywde. Delikatnie podziekowalam mu za troske i zapewnilam, ze nie mam nic przeciwko dzieleniu rachunkow na pol bo od jakiegos juz czasu kobiety poszly do pracy... Moral:1. Nie czekac, masz 30 lat. To juz nie przedszkole, to zycie i wspolne mieszkanie na tym etapie jest nierozlaczna Zapytac osobiscie i wprost. Krotkimi zdaniami. Faceci gubia sie w rozwiazlych Nie stosowac chwytow, metod, sugestii, chomikowania. Nie jestescie dziecmi, jestescie dorosli. 4. Nie pytac o racjonalnosc tej decyzji (ze on pracuje od pon do pt i mieszkanie stoi puste wiec po co...) pytac sie o checi. 5. Nie ma nic zlego w zadaniu tego pytania przez kobiete. Tez jestesmy ludzmi i wiemy czego chcemy. To tak z mojego doswiadczenia i punktu widzenia 50 Odpowiedź przez mila29 2016-10-05 19:03:53 mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Jaguar dzieki za rady....trochę nabrałam odwagi....co ma byc to bedzie... trzeba miec jaja. Teraz w sobotę wieczorem tradycyjnie wieczorem pijemy piwko i oglądamy filmy.... zapytam się....postaram sie jasno rzeczowo...co sadzi na temat wspolnego mieszkania i czy by chciał...bez wzgledu na to, czy jest tylko w wekendy . 51 Odpowiedź przez Jaguar 2016-10-05 21:27:14 Jaguar Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 1,661 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?"Kochanie mieszkanie wyglada super, czy sądzisz ze moglibyśmy w nim razem zamieszkać?" Krótko, uprzejmie i na temat. Tak bym radziła to ubrać w słowa 52 Odpowiedź przez mila29 2016-10-06 12:27:22 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-06 12:29:31) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? to jest jego mieszkanie...wiec zapytam tak...czy myslales o tym aby razem zamieszkac ze mną???kiedyś.???przynajmniej będę wiedzieć na czym stoje.... półtora roku to dużo...w sumie nie wyobrażam sobie zycia bez niego... nie wiem jak to bedzie nie wiem wogóle co on na to....ehhhh 53 Odpowiedź przez Biała_Frezja 2016-10-06 12:33:04 Biała_Frezja Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 48 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Nie dodawaj tego "kiedys" bo to kiedyś może znaczyć w bardzo dalekiej przyszłości wiec zbyt dużo możesz się nie dowiedziec 54 Odpowiedź przez Ruta 2016-10-06 16:15:30 Ruta Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-10-05 Posty: 160 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Masz 3 wyjścia:- czekać aż samo się stanie- czekać aż on zaproponuje- samej zaproponowaćZależy czego tak naprawdę chcesz i czego oczekujesz. Mieszkanie razem często obala pewne mity na temat idealności partnera. Żebyś potem nie była z nim porozmawiać, jeśli sprawę chcesz przyspieszyć. Ale nie przez telefon, a jak będzie w domu. [usunęłam świat] 55 Odpowiedź przez Peter_35 2016-10-06 18:40:48 Peter_35 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 131 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? Ja ci coś po męsku doradzę. Jesteś już dojrzałą kobietą. Tak myślę bo to nie ma się 18 lat aby bać się rozmawiać jak dorośli na poważne tematy. Po takim czasie to każdy normalny człowiek będzie chciał wiedzieć na czym stoi albo jaką przyszłość będzie miał ten związek. Należy rozmawiać na wszystkie wątpliwości jakie masz a także dotyczące Twojej przyszłości i o Waszym związku. Tym bardziej,że takich tematów nie podejmuje Twój partner albo z jakichś powodów się ociąga. Musi jasno zadeklarować się jak on widzi ten Wasz związek. Półtora roku ze sobą to troszkę tego czasu jest. Owszem może nie jesteście non stop razem ale zadaj sobie następujące pytania. Jak będzie wyglądało Wasze życie kiedy jego nie ma przez tydzień ?. Ile taki stan będzie trwał ? Czy zawsze tak będzie pracował ? Czy może w Polsce znajdzie stabilną pracę ? Nawet jak w końcu zamieszkasz to przez pięć dni będziesz sama. To nie jest tak,że może w środku tygodnia przyjechać jak na zawołanie. Z doświadczenia wiem,że to jest problem wielu Rodzin gdzie mąż albo żona muszą wyjeżdżać za chlebem zagranice. Naprawdę. Ale takie są ciężkie a Ty mieszkasz w tej samej miejscowości co Twój partner ? Bo jeśli tak to po takim czasie ja nie widzę powodów abyś u niego nie zamieszkała kiedy jego nie ma. Moja partnerka wprowadziła się do mieszkania po roku znajomości. Też był związek na odległość ale ja mogłem w każdej chwili przyjechać po pracy mimo,że pracowałem w innej miejscowości niż mieszkałem. Teraz codziennie się widujemy ale zanim to się stało trwało tak 3 lata. Trzeba było nie lada siły aby to przetrwać. Dlatego radzę Tobie abyś nie dręczyła się niepotrzebnie. Normalnie rozmawiaj z nim na wszystkie tematy a także te trudne. Bo skoro jesteście w jakimś związku to chyba do czegoś to zobowiązuje ? 56 Odpowiedź przez Cyngli 2016-10-06 19:08:01 Cyngli Gość Netkobiet Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść?Jeszcze go nie zapytałaś? Przecież rozmowa to podstawa... 57 Odpowiedź przez mila29 2016-10-06 19:59:19 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-06 20:02:59) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? nie zapytałam się ponieważ. załozyłam ten wątek w środku tygodnia....a widujemy się tylko w soboty i niedziele, rzadziej w piatek czasem zostaje do poniedziałku gdy on ma wolne lub ja. Chciałam to zrobić na zywo, porozmawiac no a nie tak przez smsy bo chce widziec jego reakcje . wiec musze zaczekac do tej wy nie wiecie nawet jakiego ja mam stresa.... on od zawsze mi mowil,ze ma podejscie do zycia na luzie..to znaczy ze nie chce slubu ani dzieci...no ja na to przystałam bo sie zakochałam i sama tez nie chce bo uwazam ze slub do szczescia nie jest potrzebny , dzieci tez dla mnie to duzo za wczesnie, kosmos. Czy w ogóle bedzie chciał...wiem,że kiedys tam jak był w długim związku przede mną mieszkał z inna w wynajętym mieszkaniu. Czyli mieszkał juz z kobieta. Mieszkamy od siebie 20 km. wiec wróci...ze to tylko tak mialo byc na rok a juz jest tam od lutego... znalismy sie pół roku normalnie i potem nastały dla niego ciezkie czasy i musiał wyjechac. Nie chce na stałe pracowac za granica, wiem mowił mi to... wiec wroci moze za rok ale na pewnie 5 lat tam nie bedzie siedział 58 Odpowiedź przez Peter_35 2016-10-06 20:36:59 Ostatnio edytowany przez Peter_35 (2016-10-06 20:40:23) Peter_35 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-15 Posty: 131 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? No masz stresa bo kumulujesz w sobie te wątpliwości zamiast normalnie rozmawiać. Nie bać się odpowiedzi bo rozmawiając poznaje się w ten sposób drugiego człowieka. Wtedy będziesz wiedziała jakie ma poglądy na życie i czy poważnie traktuje ten związek itd. No i co z tego,że odpowiedzi mogą być nie po Twojej myśli ? Lepiej wiedzieć od razu niż się biczować myślami przez cały czas. Mając taką wiedzę łatwiej ci będzie podejmować decyzje. A teraz się stresujesz. Powiadasz, że ma podejście do życia na luzie ? To pojęcie względne. Mając ślub i dzieci tez można żyć na luzie. Ale życie na luzie a branie odpowiedzialności to dwie różne sprawy. Życie na kocią łapę to życie tak naprawdę bez zobowiązań. A instytucji ślubu pewnie nie rozumiecie. Ale każdy rozumie to martwisz się czy będziecie razem mieszkać czy nie a co będzie kiedy padnie decyzja o dziecku, o założeniu rodziny ? To też bardzo poważne sprawy. Po prostu porozmawiaj i nie bój się. 59 Odpowiedź przez mila29 2016-10-06 21:41:13 Ostatnio edytowany przez mila29 (2016-10-06 21:43:04) mila29 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-29 Posty: 55 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? ojjj dziękuje wam za te wszystkie rady....no w sumie mogłabym zaczekac jeszcze...ale co ma byc to bedzie zapytam co mi szkodzi, wczesniej bede wiedziec na czym tak naprawde stojeno tak bo bez slubu i dzieci...bo tak mu pewnie wygodnie w sumie mi tez...ale sie kochamy! i to jest najważniejsze. ludzie którzy maja slub tez sie rozstaja... trzeba miec po prostu godnosc i fason by odejsc bez kłotni 60 Odpowiedź przez Jaguar 2016-10-06 21:44:51 Jaguar Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 1,661 Odp: kiedy zamieszkać razem? i kto powinien z tym wyjść? mila29 napisał/a:to jest jego mieszkanie...wiec zapytam tak...czy myslales o tym aby razem zamieszkac ze mną???kiedyś.???przynajmniej będę wiedzieć na czym stoje.... półtora roku to dużo...w sumie nie wyobrażam sobie zycia bez niego... nie wiem jak to bedzie nie wiem wogóle co on na to....ehhhhW mom przypadku tez mieszkanie miala byc na faceta wiec nadal to zaden argument.
Oprócz ekstremalnych sytuacji, rozstanie nie powinno mieć miejsca przez SMS-a czy Messengera. Najlepiej umówić się na spotkanie w neutralnym miejscu i porozmawiać o tym, dlaczego chcesz lub chcecie zakończyć związek. Jeśli mieszkacie razem, możecie porozmawiać o tym na spokojnie w domu, chyba że nie czujesz się z tym komfortowo. Jak uwazacie, czy mam prawo "przykuwac" do siebie faceta na okolo 3 miesiace?? Chodzi o to, ze czeka mnie operacja przez wakacje, nie bede mogla sie przez jakis czas poruszac (kilka miesiecy). Bede potrzebowala pomocy, bo sama nie bede w stanie wielu rzeczy zrobic,nie chce o nia prosic, nie chce tez, zeby sie nade mna litowal i siedzial przy mnie... w koncu beda wakacje, a on oprocz pracy musi miec tez czas na odpoczynek. Jestesmy ze soba ponad cztery lata, kilka razy sie rozstalismy, (min zdrada), wiec obawiam sie, ze i tak sie wszystko spiep... jesli przez caly czas wakacji nigdzie razem nie wyjdziemy, a przeciez nie mam prawa mu zabronic wyjscia... POMOCY bo zalamalam sie! ( spokojnie, jesteście ze sobą już długo, więc myślę, że sam będzie chciał się Tobą opiekować i być przy Tobie cały czas ja przechodziłam operację we wrześniu, miałam podobny problem, bo zero ruchu itp, ale on ciągle był przy mnie, pomimo, że jesteśmy ze sobą dwa razy krócej niż Wy wakacje to okres żeby być razem, podobnie jak związek, nawet jeżeli któreś z Was potrzebuje szczególnego poświęcenia czasu) nie martw się! Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze) Wg mnie związek właśnie na tym polega, żeby wspierać się w dobrych i złych momentach życia... Tym bardziej związek z takim stażem. A jeśli on ma z tym jakiś problem, to znaczy że nie jest ciebie wart. wydaje mi sie, ze zwiazek jest tez wtedy jak 2 osoba jest w potrzebie i tym bardziej powinien Cie wspierac... jestescie juz dlugo razem... Jak kocha to wytrzyma. Jeżeli myślisz, że i tak wszystko się spierd.. to lepiej później, więc nie kończ tego. Moim zdaniem wasz związek jest bardzo długi, wytrzyma te kilka miesięcy W domu też można robić ciekawe rzeczy. Poza tym opiekując się Tobą sam się dowartościuje, że może coś dla Ciebie zrobić. Słuchaj, jak facet jest odpowiedzielny i naprawdę godny zaufania to nie masz się czym martwić. Jak się zmienił i już więcej nie popełni takiego błędu i Cię nie zdradzi to możesz być spokojna. a jak mu w głowie tylko skok w bok to co ci przy takim facecie? Przez to że znajdziesz się w tym szpitalu okaże się czy wasza miłośc ma szans eczy lepiej sobie darować. Też tak uważam, że jeżeli mu naprawde zależy to Ty będziesz ważniejsza od odpoczynku czy wyjazdów. Poza tym jesteście już ze sobą długo więc nie sądze żeby to było z Twojej strony jakaś forma ''przykucia'' do siebie faceta. 3m sie ;* Czy wy nie macie przyjaciółki albo siostry czy kogos bliskiego zeby sie wyzalic i pogadac tylko wypisujecie osobiste sprawy w internecie. ;/ ŻAL powiem Ci tak Ty nie podejmuj żadnej decyzji, jeżeli Cię kocha to będzie przy Tobie i będzie Cię wspierał. Jeżeli Cię zostawi to znaczy, że jest zwykłym gnojkiem. Na ślubie też się przyrzeka "będę z Tobą w szczęściu i chorobie"czy jakoś tak Cytatbaaasiaaa Czy wy nie macie przyjaciółki albo siostry czy kogos bliskiego zeby sie wyzalic i pogadac tylko wypisujecie osobiste sprawy w internecie. ;/ ŻAL a czy nie wiesz, że nie kiedy łatwiej jest powiedzieć o czymś obcej osobie. A jak Ci przeszkadzają takie wątki to po prostu nie czytaj i nie będziesz miała problemu :\ Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-06-15 19:46 przez kasia1605. Cytatbaaasiaaa Czy wy nie macie przyjaciółki albo siostry czy kogos bliskiego zeby sie wyzalic i pogadac tylko wypisujecie osobiste sprawy w internecie. ;/ ŻAL nikt nie kaze Ci tego czytac... poza tym czasami latwiej jest powiedziec komus obcemu... Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Czuję się jak idiotka. Zawsze lepiej radziłam sobie w życiu i był o to zazdrosny, ale jak zaczął znacznie lepiej zarabiać, stałam się, jak to ujmował, tanim samochodem, że mam gorszą pracę od niego itd. Ludzie mają mnie za nikogo, a to on ukrywa chorobe i sobie nie radził w relacjach.
Przeskocz do treści Kryzys w związku? A może przejściowe problemy? Skąd mam to wiedzieć? Czy da się coś z tym zrobić? Jak zabrać się do podejmowania decyzji, skoro w głowie mam straszny chaos? Tym razem chciałabym skupić się na przydatnych technikach, jak “ostudzić głowę” i uporządkować myśli, aby sensownie zastanowić się, co zrobić […] Stało się. Między Wami nie jest najlepiej i coś się nie poprawia. Być może jest to dla Ciebie świeża sprawa lub zmagasz się z tym od dawna. Może Wasz kryzys związany jest z jakimś dużym wydarzeniem lub rozwijał się powoli, w codzienności. Jeśli zmagasz się z kryzysem w relacji z […]
Dodatkowo technologia Plasmacluster zadba o to, aby nieprzyjemny zapach nie pozostawał na trwałe np. w tkaninach (ubrania, zasłony, firany, obrusy, obuwie, etc.). Co ciekawe, rozwiązując w domu problem z biernym paleniem, maksymalnie inwestujemy kwotę 2800 pln ( Inteligentny oczyszczacz powietrza Sharp Plasmacluster UA-HG60EL ), czyli
Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 20:33: To znaczy, że . Podam na przykładzie.. ' Jest małżeństwo, nie są razem Ale nie są po rozwodzie.. Czyli że są w związku..Jak ci się podoba to daj naj... Jak to streścisz.. Mysle że będzie ok ; ] Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 07:53 to zn ze nie moga sie dogadac ale nie chca jeszcze rozwodu czyi calkowitego oddalenia sie od siebie bo widza cien szasny dla siebie i po prostu musza od siebie odpoczac , odetchnac rozmyslac co dalej Że są razem, ale razem nie mieszkają. blocked odpowiedział(a) o 20:30 Separacja to inaczej oddzielne mieszkanie. Małżeństwo nie ma rozwodu,ale jego członkowie nie są już ze sobą. chodzi o to ze ci ludzie są w rozłąmce , nie mieszkają raazem . nie mają rozwodu co prawda , ale po prostu ' nie są razem ' . chca chwilowo sie rozstac mieszkajac w innych mieszkaniach (nie biora rozwoduu) ;p;p blocked odpowiedział(a) o 20:43 Separacja to rozdzielenie małżonków na skutek zerwania łączących ich więzi: duchownej fizycznej i majątkowej. Rozkład pożycia musi tu być zupełny, tak samo jak i przy rozwodzie, ale nie musi być jeszcze trwały. Wyróżniamy:separację faktyczną – jest ona bezpośrednim następstwem zachowań samych małżonków, nie zaś skutkiem rozstrzygnięcia sądu; separację sądową – jej wystarczającą przesłanką jest zupełny rozkład pożycia, a polega na usankcjonowaniu orzeczeniem sądowym stanu separacji faktycznej ze skutkami typowymi dla orzeczenia rozwodu, z wyjątkiem wszak całkowitego zniesienia więzi małżeńskiej (rozwiązania małżeństwa). Małżonkowie pozostający w separacji nie mogą zatem zawrzeć kolejnych związków małżeńskich, a ich stan cywilny nie ulega zmianie. Kinia''* odpowiedział(a) o 21:55 To znaczy że są razem ale mieszkają oddzielnie Kinia''* odpowiedział(a) o 21:55 To znaczy że są razem ale mieszkają oddzielnie Chodzi o to, ze małżeństwo nie mieszka razem, nie mają rozwodu ale są tak jaby razem Uważasz, że ktoś się myli? lub
Istnieje również opcja, że pod zdaniem „kocham cię, ale lepiej będzie jak się rozstaniemy” kryje się fałszywa troska o drugą osobę. Ktoś, kto wypowiada tego typu słowa, może tłumaczyć, że woli się rozstać, bo nie chce przysporzyć cierpień swojej dotychczasowej partnerce. Prawda jest natomiast zgoła inna.
Mieszkamy razem, śpimy w jednym łóżku, czasem mnie przytuli a mi pęka serce. Nie chce mnie już... Zaczęło się od jego zajęć, przestał mieć dla mnie jakikolwiek czas. Nie jestem typem bluszcza, nie potrzebuje non stop uwagi ale chciałam odrobinkę, wspólna kawa, spacer, zagranie w grę.. Starałam się być wyrozumiała ale ileż można. Z biegiem czasu pojawiły się coraz większe pretensje, o naczynia, które obiecał umyć ale nie miał czasu, o skarpetki lezace w kacie przez tydzień. Ja niczyja sprzątaczka nie miałam zamiaru być. Próbowałam rozmawiać, na spokojnie, krzykiem, płaczem, nic nie pomagało - mur nie do przebicia. W akcie desperacji mówiłam, ze z nami koniec, potrafiłam go wyzwać od głupców, idiotów (nie jestem z tego dumna i przeprosiłam).Potem udawałam twarda, liczyłam na reakcje, chęć walki. Troszkę się postarał, pocałował a ja już myślałam, ze będzie lepiej. I tak 'zrywałam' 4 razy, wszystko dla reakcji. Teraz mi mówi, ze przez zrywania nie chce ze mną być, nie ufa mi i nie czuje tego samego. Jest mi tak ciężko. Chciałam i nadal chce z nim być, kocham go i zrobiłabym wszystko. Nie mogę się odciąć, pozwolić zatęsknić bo mieszkamy razem, śpimy w jednym lozku. Właśnie śpi obok, słyszę jak oddycha, nie mogę spać.. Dziękuje jak ktoś wytrwał do końca i napisze coś dla otuchy.

Nie chcę mieć dzieci, ale on tak. To jeden z najtrudniejszych problemów do rozwiązania w związku. Tu trudno o kompromisowe rozwiązanie, bo zawsze ktoś będzie poszkodowany. W naTemat

Czy sąd rozstrzyga o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania po rozwodzie? Czyje potrzeby uwzględnia przy takim orzeczeniu? Jeżeli w dacie orzeczenia rozwodu małżonkowie dalej razem mieszkają to sąd w wyroku rozwodowym zobowiązany jest ustalić korzystanie z mieszkania po rozwodzie. Odstąpienie przez sąd od wydania rozstrzygnięcia o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania możliwe jest tylko w dwóch wypadkach. Po pierwsze, gdy w dacie orzeczenia rozwodu małżonkowie nie zajmują już wspólnego lokalu, tzn. nie mieszkają razem. Po drugie, gdy małżonkowie złożą zgodne oświadczenie o nie orzekaniu przez sąd o prawie do wspólnego mieszkania. Orzeczenie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania może polegać na: określeniu sposobu korzystania (quad usum), polegające na przyznaniu każdemu z małżonków określonej części mieszkania do wyłącznego korzystania; podziale prawa do lokalu na zgodny wniosek małżonków; przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego; nakazaniu opuszczenia i opróżnienia (eksmisji) mieszkania przez małżonka, który swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. O ile ustalenie prawa do wspólnego mieszkania po rozwodzie w sposób opisany w pkt II i III wymaga zgody obojga małżonków to pozostałe rozstrzygnięcie o sposobie korzystania z mieszkania mogą zapaść także wbrew woli małżonków. Należy jednak pamiętać, iż orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej. Rozstrzygnięcie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania wbrew powszechnie panującej opinii nie przesądza ani o tytule prawnym do tego lokalu, ani też o tym, komu on przypadnie w razie ewentualnego podziału majątku wspólnego. W związku z czym za wspólne mieszkanie w rozumieniu przepisu art. 58 § 2 należy uznać każdy lokal (nieruchomość), który małżonkowie uznawali za wspólne mieszkanie (miejsce życia rodzinnego), niezależnie od posiadanego do ww. lokalu tytułu prawnego lub jego braku (prawo własności, prawo spółdzielcze, służebność osobista, najem, użyczenie itp.), nawet jeśli stanowi ono własność osoby trzeciej, a nawet majątek osobisty jednego z małżonków. Zatem sam fakt, iż mieszkanie stanowi majątek osobisty jednego z małżonków nie oznacza, iż drugi małżonek nie posiada uprawnienia do zamieszkiwania w takim lokalu, gdyż zgodnie z art. 28¹ jeżeli prawo do mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Nie oznacza to jednak, iż małżonek będący właścicielem mieszkania ma związane ręce i nie może po orzeczeniu rozwodu wystąpić z żądaniem nakazania eksmisji czy wydania mu mieszkania, będącego jego własnością, albowiem po orzeczeniu rozwodu tytuł prawny do zajmowanego wspólnie mieszkania niejako odzyskuje znaczenie prawne. W tym miejscu zaznaczyć należy, iż przydzielenie rozwiedzionemu małżonkowi na podstawie art. 58 § 2 do korzystania wyodrębnionej części wspólnie zajmowanego mieszkania, jeżeli nie posiada on jakiegokolwiek prawa do tego lokalu, nie może stanowić skutecznego zarzutu niweczącego żądanie drugiego z małżonków oparte o dyspozycję art. 222 § 1 (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 lutego 2011 roku, sygn.. akt I ACa 928/10, publ. LEX). Polecamy serwis: Rozwody Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.

Książka Jak się nie rozstać, a jeśli rozstać, to jak? autorstwa Giżyńska Suzan, Miller Katarzyna, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 24,64 zł. Przeczytaj recenzję Jak się nie rozstać, a jeśli rozstać, to jak?. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!

Myślisz o rozwodzie, ale obawiasz się, że gdy do niego dojdzie nie będziesz miał gdzie mieszkać? Do tej pory mieszkałeś w mieszkaniu byłego małżonka i zastanawiasz się, czy po rozwodzie musisz się wyprowadzić?Każdy rozwód niesie ze sobą wiele zmian. W tym dotyczących miejsca zamieszkania. W tym artykule poruszymy szczególną kwestię, gdy małżonkowie do czasu rozwodu zamieszkiwali w mieszkaniu, którego właścicielem było jedno z nich. Jeżeli jesteś w takiej sytuacji i chcesz wiedzieć, czy po rozwodzie musisz się wyprowadzić, koniecznie czytaj jednak od najważniejszego pytania:Czy pozostanie w mieszkaniu byłego małżonka jest w ogóle możliwe?Odpowiedź na to pytanie brzmi – tak. Zgodnie z art. 58 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jeżeli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie sąd w wyroku rozwodowym orzeka o sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania byłych małżonków. Nie obawiaj się – wbrew powszechnej opinii nie jest tak, że tego samego dnia, co zostanie wydane orzeczenie o rozwodzie, musisz się praktyce wygląda to tak, że w toku procesu rozwodowego sąd najpierw zbierze informacje odnośnie wspólnego mieszkania, takie jak liczba i rodzaj pomieszczeń, sposób dotychczasowego ich wykorzystywania, z kim będą mieszkać małoletnie dzieci w treści wyroku rozwodowego szczegółowo określi pomieszczenia przyznane każdemu z małżonków do wyłącznego korzystania. Dodatkowo może ustanowić zakazy i nakazy dotyczące określonych pomieszczeń. Na przykład zakaz przyprowadzania obcych osób do kuchni, która jest pomieszczeniem w ten sposób tymczasowo reguluje stosunki mieszkaniowe między byłymi małżonkami, do czasu, kiedy będą mieli możliwość zamieszkania dodać, że powyższe rozstrzygnięcie sądu jest obligatoryjne. Oznacza to, że jeżeli tylko małżonkowie mieszkają razem, to sąd musi orzec o sposobie korzystania przez nich ze wspólnie zajmowanego mieszkania. Od omawianego rozstrzygnięcia może odstąpić tylko w dwóch przypadkach:gdy jeden z małżonków (albo oboje) opuścił mieszkanie bez intencji powrotu,gdy małżonkowie zgodnie wniosą o nieorzekanie o sposobie korzystania z mieszkania po “wspólnego mieszkania” – co oznacza? Możesz się zastanawiać, czy o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania sąd będzie orzekał także w sytuacji, gdy stanowi ono wyłączną własność tylko jednego z nich?Odpowiedź brzmi – tak, jak najbardziej. Rozstrzygnięcie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania po rozwodzie dotyczy każdego mieszkania znajdującego się we władaniu faktycznym małżonków. Bez znaczenia pozostaje tytuł prawny do lokalu. Zatem może to być mieszkanie stanowiące przedmiot własności lub spółdzielczego prawa do lokalu tylko jednego z były małżonek może żądać, abyś wyprowadził się ze wspólnego mieszkania?W wypadkach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd, na żądanie drugiego małżonka, może nakazać jego eksmisję w wyroku jednak zaznaczyć, iż żądanie eksmisji nie może być skierowane przeciwko małżonkowi, który jest wyłącznym właścicielem jakich sytuacjach żądanie eksmisji byłego małżonka jest możliwe?Eksmisja byłego małżonka ze wspólnego mieszkania może zostać orzeczona tylko wyjątkowo. Zgodnie z art. 58 § 2 zd. 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego musi za nią przemawiać rażąco naganne postępowanie małżonka, które jednocześnie uniemożliwia wspólne ten ma na celu łagodzenie konfliktów, oraz ochronę rodziny przed agresywnym zachowaniem jednego z rażąco nagannych postępowań będzie w szczególności: nadużywanie przez małżonka alkoholu, wywoływanie awantur i dopuszczanie się aktów przemocy zagrażających zdrowiu i życiu innych członków rodziny, a zwłaszcza małoletnich nie wystarczą tu same oświadczenia małżonków. Rażąco naganne zachowanie należy udowodnić. Co więcej trzeba wykazać brak nadziei na zmianę postępowania małżonka, wynikający np. z długotrwałej nieskuteczności leczenia odwykowego, co w praktyce bywa bardzo w trybie art. 11a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinieNiejako na marginesie powyższych rozważań warto wspomnieć o mniej znanym, ale wartym uwagi w kontekście ochrony dobra rodziny rozwiązaniu. Mowa o art. 11a ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, który pozwala ono na szybkie odizolowanie sprawcy przemocy od osoby, której ta przemoc z jego treścią jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie swoim zachowaniem, polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie, czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia zalety rozwiązania przewidzianego w art. 11a Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie?Przemoc w rodzinie to sytuacja zagrażająca zdrowiu i życiu wszystkich członków rodziny. Dlatego też reakcja powinna być przewidziane w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy jest przede wszystkim szybkie. Rozprawa odbywa się w terminie jednego miesiąca od wpływu wniosku. Z kolei orzeczenie sądu podlega wykonaniu z dniem jego ogłoszenia. Oznacza to, że już w dniu ogłoszenia postanowienia małżonek, przeciwko któremu to orzeczenie zostało wydane, ma obowiązek opuszczenia zaletą tego rozwiązania jest to, że dla uwzględnienia przedmiotowego wniosku nie musi jednocześnie toczyć się lub zakończyć postępowanie karne o np. znęcanie niejednolitego orzecznictwa w przypadku przemocy w rodzinie obowiązujący przy eksmisji zakaz skierowania żądania opuszczenia mieszkania przeciwko wyłącznemu właścicielowi mieszkania tu nie pamiętać, że z żądaniem zobowiązania danej osoby do opuszczenia mieszkania może wystąpić osoba dotknięta przemocą w rodzinie. Uprawnienie to nie przysługuje osobie będącej świadkiem tej należy uzasadnić i złożyć do właściwego sądu rejonowego. Podlega on opłacie w kwocie 40 po rozwodzie musisz się wyprowadzić z mieszkania byłego małżonka – podsumowaniePodsumowując – nie zawsze jest tak, że po rozwodzie musisz się wyprowadzić z mieszkania byłego małżonka. Do czasu, aż znajdziesz miejsce, do którego będziesz mógł się wyprowadzić, sąd ustali zasady korzystania z dotychczasowego lokalu. Istnieją jednakże pewne szczególne rozwiązania, które pozwalają na eksmisję małżonka, który stosując przemoc utrudnia wspólne zatem wiele opcji. Jeżeli nie wiesz, która z nich jest właściwa w twojej sytuacji, skorzystaj z fachowej pomocy natomiast chciałbyś się dowiedzieć, co się stanie z mieszkaniem po rozwodzie, zapoznaj się z artykułem pt. „Mieszkanie po rozwodzie”. Jak widzę w odpowiedziach podzieliliscie sie na obozy starszych z doświadczeniem i młodszych, którzy preferują radykalne rozwiązania w tej historii . Z tego co wiem ów mężczyzna przez 20 lat był wierny swojej żonie jednak jego życie erotyczne było bardzo ubogie zawierało się w jednym kontakcie na miesiąc, bo na więcej żona nie
W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga istotne kwestie dotyczące obojga małżonków, dotyczące korzystania z mieszkania, które wspólnie zamieszkują. Sąd orzeka o sposobie korzystania mieszkania przez czas wspólnego w nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków, nawet jeżeli mieszkanie należy do majątku osobistego tylko jednego z nich, np. mieszkanie zakupione przed ślubem przez w wyroku wskazuje, z których pomieszczeń może wyłącznie korzystać każdy z byłych małżonków, a z których z nich będą korzystać wspólnie, np. kuchnia, łazienka. O sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania sąd orzeka w zasadzie wtedy, gdy w chwili wydania wyroku rozwodowego małżonkowie "zajmują" to mieszkanie, tzn. faktycznie z niego korzystają. Jednakże sąd może orzec o sposobie korzystania z tego mieszkania także w wypadku, gdy małżonek nie przebywa w nim tylko przejściowo, w szczególności gdy - nie rezygnując ze wspólnego mieszkania - zmuszony był je opuścić na skutek samowolnego, sprzecznego z prawem lub zasadami współżycia społecznego, postępowania drugiego małżonka (wyrok SN z 2002-07-18 IV CKN 1249/00).Sąd orzekając o wspólnym mieszkaniu małżonków, uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i tego z małżonków, któremu powierza wykonywanie władzy również: Eksmisja byłego małżonkaEksmisja Eksmisja jednego z małżonków może nastąpić tylko w wyjątkowych wypadkach. W sytuacji, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może nakazać jego eksmisję. Konieczny jest jednak wniosek drugiego z małżonków. Podstawą do eksmisji nie są nieporozumienia czy kłótnie, które z reguły pojawiają się przy rozwodzie. Postępowanie jednego z małżonków, musi być wyjątkowo uciążliwe, poprzez np. ciągłe nadużywanie alkoholu, akty przemocy wobec domowników, stwarzające zagrożenie dla ich życia i można orzec eksmisji małżonka z mieszkania, które należy do jego majątku małżonka z mieszkania należącego do majątku dorobkowego małżonków, nie powoduje, ze traci on do niego wszelkie prawa. Ostateczne rozstrzygnięcie może dopiero nastąpić w sądowym postępowaniu o podział majątku wspólnego lub w umownym podziale dorobku. Podział wspólnego mieszkania lub przyznanie go jednemu z małżonkówSąd może również na zgodny wniosek stron orzec w wyroku orzekającym rozwód o podziale wspólnego mieszkania, albo o przyznaniu mieszkania jednemu z małżonków, jeżeli drugi małżonek wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczania lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego, o ile podział bądź jego przyznanie jednemu z małżonków są również serwis: Rozwody
.
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/651
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/304
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/198
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/324
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/670
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/522
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/494
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/961
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/996
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/684
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/138
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/172
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/302
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/392
  • 3pkrfr2osp.pages.dev/558
  • jak sie rozstac mieszkajac razem